ODKAMIENIAĆ WODĘ, CZY NIE?

W ostatnich kilku tygodniach, w odpowiedzi na jeden z punktów programu ŚWS, ukazały się artykuły mające na celu przekonanie mieszkańców Świdnika, iż twarda woda znajdująca się w naszych kranach jest zdrowa – posiada wiele minerałów wpływających pozytywnie na nasze zdrowie, a przede wszystkim na serce. Postanowiłem przyjrzeć się temu bliżej.

Autor: Ireneusz Szutko

 

Zapytałem kilkadziesiąt przypadkowo spotkanych mieszkańców Świdnika „Czy piją świdnicką wodę bezpośrednio z kranu?”. Odpowiedź była jednoznaczna: żadna z zapytanych osób nie pije wody bezpośrednio z kranu, natomiast na pytanie „skąd biorą wodę do picia?” zdecydowana większość odpowiedziała, że kupują w sklepach, a bardzo nieliczna grupa ankietowanych odpowiedziała, że filtruje wodę przy użyciu domowego filtra.

Tak więc prawie nikt w Świdniku nie pije wody z kranu. Na kawę czy herbatę woda jest gotowana i podczas gotowania wyjaławia się, co doskonale widać po osadzonym kamieniu w czajniku. Wniosek nasuwa się sam: mieszkańcy Świdnika nie spożywają wody bezpośrednio z kranu, lecz do spożycia kupują ją w sklepach.

Celem wybudowania stacji uzdatniania wody jest ochrona sprzętu AGD przed kamieniem, który nawet o połowę może skrócić żywotność czajnika, pralki, zmywarki, kranów, uszczelek w kranach, spłuczek, ubrań pranych w twardej wodzie, czy nawet instalacji centralnego ogrzewania w domach jednorodzinnych.

PEC w Świdniku od kilku lat zmiękcza wodę w miejskiej instalacji c.o. Wstyd, żeby w naszym mieście woda w kaloryferach była uzdatniona, a w kranach nie. Chodzi również o zdrowie mieszkańców Świdnika. Wiemy jak bardzo negatywny wpływ ma twarda woda na włosy, cerę, paznokcie. Drodzy Państwo, macie dopłaty do nierozliczającej się wody? Przyczyną jest kamień osadzający się w wodomierzach i powodujący błąd pomiarowy nawet o 15%.

Budowa stacji uzdatniania wody z całą pewnością nie tylko poprawi jakość życia w naszym mieście, ale również pozwoli zaoszczędzić pieniądze mieszkańcom naszego miasta. Niemal każdy z nas kupuje specjalne tabletki do zmiękczania wody w zmywarkach czy pralkach, środki do odkamieniania czajników, czy też mocniejsze środki do prania zawierające substancje chemiczne do zmiękczania wody, które są coraz droższe i nie tylko powodują alergię, ale również niszczą nasze ubrania.

Pomijając już konieczność dwukrotnie częstszej wymiany uszczelek w kranach i spłuczkach, wydając niepotrzebnie dosyć duże pieniądze rocznie. Gdyby woda w kranach była uzdatniona, to pieniądze wydawane na te środki chemiczne zostałyby w kieszeniach naszych mieszkańców lub przeznaczone na inne cele wspierając lokalny rynek.

Ireneusz Szutko