ŚWIDNIK MIASTEM BEZ BARIER?

Jakiś czas temu, wspólnie z Edytą Lipniowiecką wystartowałyśmy z facebookową akcją miejską pod nazwą: “My Mamy Naprawiamy” (#mymamynaprawiamy). Obie jesteśmy świeżo upieczonymi mamami i często przemierzamy miasto wzdłuż i wszerz, spacerując z naszymi pociechami. Choć pomysłodawczynią akcji jest Edyta Lipniowiecka, okazało się, że obie zupełnie niezależnie zwróciłyśmy uwagę na olbrzymią ilość barier architektonicznych, które utrudniają lub wręcz uniemożliwiają sprawne poruszanie się po mieście. Brak podjazdów dla wózków, wysokie krawężniki, nierówne chodniki, bądź ich brak, ubytki w kostce brukowej – to niedogodności, z którymi borykamy się na co dzień.

Autorka artykułu: Katarzyna Dragan

Problemy te nie dotyczą oczywiście tylko rodziców z małymi dziećmi, ale także osób niepełnosprawnych, starszych, mających problemy z poruszaniem się, czy rowerzystów.

Celem naszej akcji jest jak najszybsza likwidacja wymienionych wyżej barier oraz zwrócenie uwagi lokalnych władz na to by planując inwestycje drogowe zwracano większą uwagę na ułatwienia związane z poruszaniem się po Świdniku. Zamierzamy pracować etapami, przygotowując kolejne dokumentacje ze zdjęciami i składając je na ręce odpowiednich instytucji. Jesteśmy przekonane, że tym sposobem uda się nam wyeliminować wszystkie miejskie trudności.

Do wzięcia udziału w akcji zachęciłyśmy także mieszkańców Świdnika. Okazało się, że wiele młodych mam i tatusiów, ale także osoby starsze, niepełnosprawne czy po wypadkach podzielają nasze zdanie. Co więcej, zwrócono naszą uwagę na szereg innych problemów, jak choćby brak ławek, które w przeciągu ostatnich kilku lat prawie kompletnie zniknęły z krajobrazu. Wiele osób starszych narzeka, że spacerując bądź robiąc zakupy, nie ma gdzie się zatrzymać i odpocząć, dla młodych mam z kolei stanowi to utrudnienie w razie potrzeby spokojnego nakarmienia dziecka. Poruszono także kwestie odśnieżania chodników zimą oraz bezpieczeństwa i czystości świdnickich placów zabaw, które niestety często pozostawiają wiele do życzenia.

Problem jest więc realny, ale o wielu istniejących nieudogodnieniach urzędnicy miejscy często nie mają pojęcia, dlatego akcja #MYMAMYNAPRAWIAMY wzbudziła wśród mieszkańców tak wielki entuzjazm. Współczesne miasta często projektowane są przez osoby, które nigdy nie będą musiały się po nich poruszać ani korzystać np. z komunikacji miejskiej. Dookoła tak wiele się mówi o likwidowaniu barier architektonicznych, że wydawałoby się oczywistym, iż ich liczba powinna się z roku na rok zmniejszać. Teoria niestety nie zawsze idzie w parze z praktyką. Odnoszę wrażenie, że wielu instytucjom kwestie dostępności są zupełnie obojętne. Bo jak inaczej zrozumieć budowanie nowych ulic czy chodników z wysokimi krawężnikami na przejściach dla pieszych? Czy nie można od razu budować dobrze i z rozmysłem? Rzeczą oczywistą jest, że taką inwestycje będzie trzeba wkrótce poprawić i to z naszych, czyli mieszkańców, pieniędzy.

Dlatego, jako Świdnik Wspólna Sprawa, chcemy rozmawiać z mieszkańcami, dając im tym samym rzeczywisty wpływ na to, jak zmienia się nasze miasto.

Idealnym przykładem jest choćby Warszawa, która z problemem barier architektonicznych próbuje uporać się od lat. Władze stolicy co roku przeznaczają na ten cel aż 1 mln złotych. Z tego budżetu udaje się usprawnić ponad 200 różnych miejsc. “Wybierane są miejsca, gdzie bariery są uciążliwe, ale jednocześnie łatwe i szybkie do likwidacji, tak aby bez konieczności prowadzenia kosztownych prac uzyskać efekt – ułatwienie w poruszaniu się po mieście. To przede wszystkim zbyt wysokie krawężniki, nierówne chodniki, brak pasów ostrzegawczych. Opracowano także standardy i wytyczne dla projektantów, aby takie bariery już więcej nie powstawały.” W Świdniku niestety nie tylko nie ma takiego budżetu a wręcz przeciwnie pieniądze na bieżące naprawy, czyli również likwidacje barier architektonicznych, są zbyt małe. By to zmienić Edyta Lipniowiecka jako radna miejska, jako propozycje do budżetu gminy na 2019 rok, złożyła wniosek o zwiększenie tej kwoty. Niezwykle ważne jest by Świdnik stał się wreszcie miastem nowoczesnym a nie da się tego osiągnąć, gdy wokół nas wciąż namnażają się bariery architektoniczne utrudniające tak podstawową potrzebę jak poruszanie się po mieście.

Nasze plany jako stowarzyszenia Świdnik Wspólna Sprawa zakładają stopniową, ale i jak najszybszą modernizację infrastruktury w Świdniku tak, by była bardziej przyjazna osobom niepełnosprawnym, starszym, mającym trudności z poruszaniem się oraz rodzicom z dziećmi. Będziemy także wprowadzać jednolite standardy dotyczące jej projektowania i budowy.

Chcemy by Świdnik wreszcie był miastem wygodnym i funkcjonalnym dla każdego mieszkańca.

Pisząc ten artykuł korzystałam ze źródeł:
http://www.um.warszawa.pl/aktualnosci/miasto-bez-barier-0
http://www.um.warszawa.pl/en/Highlights/several-hundred-architectonic-barriers-less 
https://www.theguardian.com/commentisfree/2018/aug/27/architects-diversity-cities-designed-mothers

 

Katarzyna Dragan